UMÓW WIZYTĘ

Rejestracja
609 246 762
W godzinach 8 - 16

Case study: Michał Bogdziewicz

Case study: Michał Bogdziewicz

Michał Bogdziewicz (Bogdziewicz.com) nie jest dobrym przykładem, który można byłoby wykorzystać do opisu standardowego procesu bikefittingu. Nie pasują do niego żadne stosowane w tej sztuce reguły. Michała pozycji co ważne dla Was (czytelników) lepiej nie kopiować… Statystycznie z liczby ponad 2500 ustawionych rowerów tylko 2-3 osoby miały podobny profil ruchowy!

Michał Bogdziewicz to wszystkie przeciwności w jednym, a bikefitter z małym doświadczeniem mógłby zacząć rwać sobie włosy z głowy już po wykonaniu pierwszych testów anatomicznych z Michałem.

Czwarta wizyta Michała wywołała uśmiech na mojej twarzy. Pomyślałem, że mając bazę jego trzech innych szosowych wyścigowych rowerów, jego wizyta będzie tylko łatwą formalnością i analizą różnic oraz dopieszczeniem milimetrów. W fittingowym międzyczasie miał śrubowany obojczyk, więc może będzie troszkę zabawy z zasięgiem i kierownicą- pomyślałem.

Rzeczywiste oczekiwania Michała:
„Łukasz, Bianchi to super rower, jeździ mi się genialnie, tak jak widzisz [kąt kierownicy, pochylenie siodełka] ustawiłem go sobie bardziej na jazdę w górach, ale jeździ mi się gorzej po płaskim ( min. „Żuławski pociąg”), Aero kierownica + krótszy mostek sprawia, że potrafię musnąć kolanem o kierownicę – żalił się Michał. Chciałbym, aby ustawienie było bardziej uniwersalne, chciałbym też, aby waty były wyższe 😉.”

W teorii podręczników kolarskich ustawienie górskie kontra płaskie różni się zakresem dostępnych przełożeń w kasecie i korbie.
W praktyce bikefittingowej podjazd cofa środek ciężkości ciała (unosi przednie koło). Ustawienie siodła ma być lekką kontrą na działające na kolarza siły. Obniżenie noska w siodełku kolarskim jest jedną z najlepszych możliwości aby uzyskać kontrę w postaci przepchnięcia środka ciężkości o przodu. Klamki mogą być ustawione lekko wyżej, aby poprawić komfort długich podjazdów, a na zjazdach w dolnym chwycie mocne ugięcie łokci poprawi aerodynamikę.

🔻Nowa pozycja i zagadka siodełka🔻
Michał ma mało zgięcia bioder, więc ich ruch blisko brzucha mógłby wywołać niechciany opór tkankowy. Niezwykłą adaptacją okazało się tyłopochylenie miednicy i ekstremalne przesunięcie bioder do przodu na nosek siodełka. Jest to pozycja, która dobrze wpływa na „kolarski” ruch nóg. Jednocześnie plecy mają dość zwarty półokrągły kształt, który przypomina zakazane obecnie w UCI zjazdowe siedzenie na ramie. W tunelu aerodynamicznym ta pozycja mogłaby wykazać się zaskakująco dobrym CdA (współczynnikiem oporu powietrza). W przypadku Michała ta pozycja zmniejsza opór tkankowy bioder do zera.
Minusem jednak może być obiektywnie duże uciśnięcie okolic krocza, małe podparcie na siodle, potencjalnie duża amplituda ruchów bocznych miednicy (bujanie się na siodle). Jednocześnie ustawienie wysokości siodełka dla tej pozycji jest trudne, bo są malutkie widełki możliwości: za nisko ustawione zwiększa zgięcie bioder względem tułowia; za wysoko zwiększa nacisk na krocze i kołysanie.

🔻Zmiany🔻
Siodełko przesunąłem 28mm do przodu (zmiana offsetu sztycy), zmieniłem siodło na Selle San Marco GND z szerokim przodem, uniosłem nosek siodełka i podniosłem na wysokości (3mm sztyca i pozostała to różnica wysokości od środka prętów do górnej powierzchni siodełka selle jest wyższe od poprzedniego Fizik Antares). Nowy mostek 110mm -10st, zamiast 100mm -6st.. Zmiana kąta kierownicy (dolna rotacja) i przesunięcie klamek wyżej. Jest to manewr skracający „reach kierownicy” [odleglosc od środka kierownicy do początku klamkomanetek.

🔻Korzyści 🔻

✔️Mniejszy opór tkankowy zgięcia bioder.
✔️Lepsze podparcie miednicy.
✔️Przednie przesunięcie środka ciężkości ciała.
✔️Większe pochylenie tułowia.
✔️Mniejszy opór powietrza.
✔️Proporcjonalna praca mięśni napędzających rower
✔️Komfort w spokojnej lekkiej jeździe.
✔️Korekta zasięgu kierownicy bez ryzyka uderzenia kolanem o kierownicę.
✔️Większe waty.
✔️Możliwy kontakt guzów kulszowych z siodełkiem.

Michał , jak zawsze dziękujemy za zaufanie i… działamy dalej!